Krężelin- Serdecznie Witamy !
Witamy w skansenie !!!
Grabiarka konna
Kopaczka
Przetrząsacz widłowy
Kultywator
Redło do ziemniaków
Pług podorywkowy
Dołownik do ziemniaków na dwa i trzy dołki
Kosiarka konna
Siewnik
Brony
Redło do ziemniaków
Redło do ziemniaków
Redło do ziemniaków
Redło do ziemniaków
- Grabiarka konna przeznaczona głównie do zgrabiania siana (suchej trawy) w wałki do wysokości 0,8m, z których następnie rolnik wraz członkami rodziny ustawiał kupki. Składanie kupek było konieczne do chronienia siana na łąkach przed deszczem nim zostaną zwiezione do zadaszonych pomieszczeń. Grabiarki były też wykorzystywane do grabienia słomy, łęcin ziemniaczanych, liści buraczanych oraz trawy. Grabiarka posiadała napęd z kół na mechanizm umożliwiający podnoszenie grabi w odpowiednim momencie przez naciśnięcie sprzęgła przez kierującego maszyną rolnika. Maszyna była ciągniona przez jednego konia, a rolnik siedział na siedzisku maszyny kierując koniem i obsługując grabiarkę.
- Kolejne zdjęcie pokazuje grabiarkę z boku!
Początek zwiedzania
- Siewnik do zboża - służy do wysiewu w glebę materiału siewnego - zbóż, traw, buraka, kukurydzy, rzepaku czy słonecznika. Regulacja ilości wylatującego ziarna umożliwia wysiew różnych nasion. Pierwotnie dokonywano siewu próbnego by sprawdzić jak gęsto wysiewało się ziarno. W późniejszym okresie siewniki posiadały tabliczkę wskazującą pozycję przełącznika do siewu różnych roślin. Mechanizm wylatywania nasion do lejków i później do ziemi był pobierany z kół siewnika poprzez koła zębate. Redlice do których wpadało ziarno były w zależności o gleby i rodzaju ziarna dodatkowo obciążane, by ziarno trafiało na odpowiednią głębokość. Siewniki posiadały koła przednie do lepszego manewrowania, by zapewnić prawidłowe sianie bez luk. Siewnik ciągnęły dwa konie i zasadniczo obsługiwały je dwie osoby. Jedna osoba szła z boku przy przednich kołach pilnując by jedno koło jechało po śladzie poprzedniego przejazdu i kierowała lejcami pracę koni, a druga osoba szła z tyłu siewnika pilnując czy nie zapychają kolejne redlice (lejki) ziemią blokując wysypywanie ziarna do gleby oraz wyłączając mechanizm siania i włączając na krańcach pola. Minimalne cofniecie siewnika przy zawracaniu powodowało zapychanie się wszystkich redlic. Jeżeli rolnik musiał sam dokonywać siewu to ramię które trzymał przy przednich kołach przedłużał i kierował końmi i kołami idąc z tyłu siewnika.
Zobacz maszynę z innej strony !
Początek zwiedzania
Początek zwiedzania
- Kopaczka do ziemniaków wykopywała ziemniaki z jednego rzędu, podnosząc lemieszem ziemię poniżej rosnących bulw i rozrzucała za pomocą łopatek ( palce, pręty) rozdzielając ziemię i ziemniaki. Ziemniaki były rozrzucane na dość duże odległości, więc rolnicy wykonywali osłony z siatki by ziemia przelatywała, a bulwy leżały na mniejszej przestrzeni. Zbierane były one ręcznie do koszyków i wyrzucane na kupki (stosy), które były przykrywane łętami z ziemniaków, zabezpieczając przed mrozem i częściowo deszczem. Kopanie wykonywano w miesiącu wrześniu i październiku. Kopaczkę z metalowym dyszlem ciągły dwa konie i obsługiwała to jedna osoba. Na krańcach rządków podnosiła lemiesz i łopatki przemieszczając odpowiednią rączkę maszyny. Napęd łopatki pochodził z kół kopaczki i przekładni zwiększającej obroty.
- Kolejne zdjęcie pokazuje punkt startowy zwiedzania.
Początek zwiedzania
- Przetrząsacz widłowy służył do odwracania skoszonej podeschniętej trawy na łąkach w celu umożliwienia jej całkowitego wyschnięcia i powstania siana (sucha trawa przeznaczona do karmienia krów, koni, owiec). Taką czynność wykonywało się kilkukrotnie w zależności od gęstości trawy oraz częstotliwości padającego deszczu. Przetrząsacz miał napęd pobierany z kół jezdnych wyposażonych w sprzęgła zapadkowe, za pośrednictwem których napęd jest przenoszony na wał i widły podczas ruchu w przód. Przy nawracaniu, skręcaniu czy cofaniu sprzęgło zapadkowe wyłączało napęd. Przetrząsacz ciągnął jeden koń, a rolnik siedząc na maszynie – siedzisku, kierował pracą maszyny i poruszaniem się konia.
Zobacz maszynę z innej strony !
Początek zwiedzania
Początek zwiedzania
- Kultywatory są narzędziami do spulchniania zleżałej gleby pożniwnej na głębokość od 5 do 40 cm bez jej odwracania oraz do niszczenia chwastów. Czynności te wykonywało się w zależności od potrzeb po podorywce, po orce głębokiej lub orce zimowej, gdy ziemia leżała nieruszana dość długo i pojawiły się na niej chwasty. Kultywator zwany też drapacz (posiadający rączki do uchwytu) na jednego konia był używany do niszczenia chwastów w redlinach posadzonych ziemniaków oraz buraków przy niskiej głębokości zagłębienia. Rolnik szedł z tyłu i kierował koniem jak przy pługu lub redle. Kultywatory na płozach oraz na kołach w zależności od głębokości i powierzchni pola mogły być ciągane przez jednego lub dwa konie. Rolnik idąc z tyłu swobodnie trzymał lejce w rękach i kierował końmi.
- Zobacz maszynę z innej strony !
Początek zwiedzania
Początek zwiedzania
- Redło do ziemniaków (obsypnik) to urządzenie służące wyłącznie do pielęgnacji upraw ziemniaków (kartofli, pyr , bulw ziemniaczanych). W pierwszej kolejności redło służyło do wykonania redlin obsypując z dwóch stron wrzucone do dołków ziemniaki. Pielęgnując uprawę ziemniaków wykonywało się kilkukrotnie i naprzemiennie kultywatorowanie oraz redlenie. Wykonywano to w celu pozbycia się rosnących chwastów oraz spulchnienia ziemi po silnych opadach lub dłuższych suszach. Redło i pług są najprostszymi urządzeniami w pracy rolnika na roli. Powstało wiele ich modyfikacji doprowadzając do połączenia kultywatora z redłem. Redło ciągnął jeden koń. Orczyk (łączenie redła z uprzężą konia) był węższy od redliny by nie niszczyć łęt potrzebnych do wzrostu bulw ziemniaka. Rolnik szedł za redłem będąc opasanym lejcami za szyje i pod jedną ręką by móc jednocześnie dwiema rękoma trzymać redło oraz kierować koniem.
Zobacz maszynę z innej strony !
Początek zwiedzania
Początek zwiedzania
- Pług podorywkowy - służył do wykonania pierwszych prac polowych po żniwach (po skoszeniu i zabraniu zboża z pola) i polegała na odcinaniu po kawałku gleby i jej odwracaniu, by jej górna warstwa znalazła się na dole i zaczęła proces beztlenowego rozkładu, tworząc próchnicę. Orka podorywkowa była płytka na głębokość od 5 do 10 cm. Pługi konne były dwu i trzyskibowe, ciągnięte przez dwa konie. Obsługiwane przez jednego rolnika, który trzymając w ręku dwie rączki, kierował pracą pługu. Pilnował szerokości odkładanych części ziemi, głębokości wyorywanej ziemi oraz korygował gdy pojawiał się na linii orki kamień. Rolnik na krańcach pola podnosił i opuszczał pług za pomocą specjalnego mechanizmu , by móc zawrócić i dalej orać wzdłuż dłuższej części pola. Aby dokonywać tych manewrów rolnik kierował końmi używając lejcy, które miał przewieszone na szyi i pod pachą jednej z rąk. Czasami również w jednej ręce trzymającej pług, trzymał bat służący do sztorcowania koni by równo ciągnęły.
Zobacz maszynę z innej strony !
Początek zwiedzania
Początek zwiedzania
- Dołownik do ziemniaków na dwa i trzy dołki - urządzenie wykorzystywane wyłącznie do wykonywania dołków w które ręcznie rolnik i inne osoby wrzucały po jednym ziemniaku. Niosły je w wiadrze lub innym pojemniku na pasku przewiązanym przez szyję i pod jedną z rąk. Dołownik dwu lub trzy rzędowy ciągnięty przez dwa konie powodował kroczenie łopatek dołownika po ziemi wykonując dołki w regularnych odstępach. Bardzo ważne było zachowanie odległości pomiędzy kolejnymi przejazdami, gdyż w dalszej kolejności redło zasypujące te ziemniaki na lewą i prawą stronę potrzebowało jednakowych odstepów. Przed dołownikiem umiejscowione były zęby (łapy) kultywatora by rozgarniać większe grudy ziemi lub kamienie. Głównie dołownik obsługiwał jeden rolnik, który musiał również na końcach pola przy zawracaniu podnosić łopatki dołownika i je ponownie rozkładać, gdy dołownik był w dobrym odstępie ustawiony.
Zobacz dołownik do ziemniaków na trzy dołki !
Początek zwiedzania
- Kosiarka konna była wykorzystywana do ścinania zarówno trawy, jak i zbóż. Do żniw wyposażana była w dwa siedziska: dla powożącego i dla pomocnika, który odgarniał zboże po skoszeniu za pomocą drewnianej tyczki lub podnoszonej listwy. Napęd listwy tnącej (żyletek) był uzyskany z kół jezdnych (początkowo metalowych, później – gumowych) przez przekładnię kątową . Wadą kosiarki było jej częste zacinanie się - zwłaszcza w przypadku koszenia gęstej trawy niezbyt ostrymi nożami, najechania listwą na nierówność terenu lub dostania się twardych przedmiotów między ostrza. Listwa tnąca (żyletki) była często wyjmowana i ostrzona kamieniem szlifierski napędzanym ręcznie. Przed uszkodzeniem przekładni zabezpieczał drewniany targaniec, który - jak sama nazwa wskazuje - jako słabszy od części metalowych psuł się w pierwszej kolejności. Wydajność kosiarki nie była wielka i zależała od długości listwy tnącej (kosa z nożami ząbkowanymi). Zazwyczaj przy bezawaryjnej pracy wynosiła od 0,5 do 0,8 ha na godzinę. Kosiarka stawiała duży opór podczas koszenia, wymagała więc zazwyczaj ciągnięcia przez 2 konie. Rolnik miał możliwość włączania i wyłączania listwy nożowej, oraz jej unoszenia w momentach zawracania.
Początek zwiedzania
Początek zwiedzania
- Brony – narzędzia uprawowe do spulchniania i rozdrabniania roli (bronowania). Stosowane najczęściej po orce do rozdrabniania roli (średnie lub ciężkie), lub po zasiewie (lekkie), w celu przykrycia materiału siewnego cienką warstwą rozdrobnionej gleby. Stosowane jest także do usuwania kłączy i rozłogów chwastów, jako jedna z metod zwalczania chwastów (ciężkie). Brony - te dawne i te współczesne mają identyczną zasadę działania: w pierwotnie drewnianych, a obecnie stalowych ramach osadzone są na sztorc (prostopadle) proste zęby, które przesuwając się po ziemi kruszą jej brył i wyrównują podłoże. Rodzaje bron rozróżniamy pod względem masy: lekkie spulchniają rolę na głębokość 2-5 cm, średnie 4-6 cm, ciężkie 6-10 cm. Ilość bron konnych też bywa różna od jednej na jednego konia do nawet sześciu na dwa konie. Rolnik idąc z tyłu bron tak manewrował na polu, żeby nie było konieczności ich przekładania.
- Zobacz brony pojedyńcze !
Początek zwiedzania